|
22.08.2022 - 645 kcal (twaróg, serek wiejski, napój proteinowy)
W pierwszy dzień nawet nie miałem momentu słabości, bo nie miałem na to czasu, no i jest odpowiednio wysoka motywacja. Krótki sen, bo więcej nie potrzeba, gdy się dostarcza mało kalorii. Tuż przed zaśnięciem czułem lekki, ale niedoskwierający głód, co utwierdziło mnie, że dzień dietowo był idealny. Dzisiaj dalszy ciąg rozwalania łóżka, chciałbym też zrobić planka-deskę (i robić to w miarę regularnie co 2-3 dni), co wzmocni moje mięśnie pleców. Będzie więc okazja spocić się parę razy, co dla mnie jest dość ważne w odchudzaniu, bo wtedy czuję, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jedzenie też będzie dziś odrobinę smaczniejsze. Jestem już po bezcukrowej mrożonej kawie, a czeka na mnie fasolka :) Tyle na teraz.
|
169,8 kg
Bisher verloren: 0,2 kg.
Still to go: 39,8 kg.
Diät befolgt: 100%.
|
Verlust von 16,2 kg pro Woche
|
 Kommentare
23 Aug 22 vom Mitglied: AgataTeraz
|
Super! Trzymam kciuki. Ale snu nigdy dość! Ja jeszcze w lipcu gdy nie chodziłam do pracy spałam 7h-8h dziennie. Waga szła ładnie w dół. Teraz spie 3-5h dziennie bo wracam z pracy 12h, obowiazki domowe itd plus do tego mam tryb zmianowy i moja waga jakby stoi w miejscu. Polecam spanie
23 Aug 22 vom Mitglied: Piguła_Kamajla
|
"Polecam spanie" Podpisuję się pod tym wszystkimi ręcami 😁
Teraz Twój organizm będzie dostawał w kość więc wypoczynek jak najbardziej wskazany.
23 Aug 22 vom Mitglied: Dominik_H
|
zobacz tez inne ćwiczenia na plecy,polecam
23 Aug 22 vom Mitglied: ruirim
|
P.S. mam nadzieje że te 650kcal to jeden posiłek a nie na cały dzień jedzenie ;)
23 Aug 22 vom Mitglied: Piguła_Kamajla
|
Te 650 to na cały dzień😳😳mam nadzieję, że nie....
23 Aug 22 vom Mitglied: magda_duzeH
|
123gold zgadzam się z Twoją opinią. Dragon bardzo mocno Ci kibicuje ❤️i trzymam kciuki za każdy stracony kilogram 💪💪
23 Aug 22 vom Mitglied: bethebestversionofme
|
Postawiłabym znaki równości między dietą, ruchem, nawodnieniem i snem w kwestii ważności przy redukcji. Słowem - robisz sobie kuku.
Chcesz schudnąć - jedz mądrze, pij dużo wody, śpij ile wlezie i ruszaj się na miarę swoich możliwości.
23 Aug 22 vom Mitglied: AoiChan.
|
Odpiszę wam częściowo tym razem tutaj. Krótki sen - 6 godzin. Napisałem, że krótki, bo tak mi się wydaje, że te 6 godzin to było dość krótko. Potem zresztą miałem jeszcze drzemkę w czasie dnia. Jeśli chodzi o bajki - napisałem, że mam doświadczenie w odchudzaniu 20 lat :) Więc coś nie coś potrafię, miałem czas na pobłądzenie i znam swój organizm. Ale owszem, można pisać, że się zagłodzę, a samemu od 2,5 miesiąca mieć kłopot, aby zrzucić zbędne 6 kg.
23 Aug 22 vom Mitglied: Dragon_84
|
patrząc na Twoje bio - objadanie się znacznie ponad swoje zapotrzebowanie kaloryczne nazwałeś „osadzaniem na laurach” podczas gdy jest to nic innego jak gromadzenie tego jedzenia, którego nie dostarczyłeś organizmowi w wystarczających ilościach będąc na niezdrowej i niezbilansowanej diecie.
20-letnie doświadczenie w odchudzaniu się - ok.
jeżeli jednak - znów przytaczając bio - chudnięcie jest tylko tymczasowe i nie przynosi długotrwałych efektów to warto wyciągnąć wnioski
23 Aug 22 vom Mitglied: littlewhitedress
|
23 Aug 22 vom Mitglied: littlewhitedress
|
24 Aug 22 vom Mitglied: swmawel
|
Littlewhitedress - wyciągnąłem wnioski, dlatego tym razem chcę wyjść z diety poprawnie. Moje osiadnięcie na laurach nie polegało na zaczęciu normalnie jeść, tylko na opychaniu się, objadaniu. Szczególnie w ostatnich latach.
24 Aug 22 vom Mitglied: Dragon_84
|
Ani mi się waż - na kalectwo (i na kolejne efekty jojo) zawsze przekładało się podietowe puszczenie hamulców i zjadanie 4-6 tys. kalorii dziennie niezdrowego jedzenia (garmaż, słodycze, fast food). Gdybym z moich diet wychodził normalnie, to bym wagę utrzymał, ewentualnie byłby delikatny wzrost, który można by było na bieżąco korygować. I bardzo mi zależy, aby tak było tym razem i m.in. po to też jestem na tej stronie. Mój dziennik to przestroga przed opychaniem się pod korek.
24 Aug 22 vom Mitglied: Dragon_84
|
Nie dotrze, bo znam siebie i swój organizm. Wiem, co na niego działa i wiem jak wyglądało moje "wychodzenie" z większości diet. Ty nawet nie umiesz sobie wyobrazić, ile można zjeść, bo normalny człowiek takich rzeczy nie robi, a ja robiłem. A po drugie niewiele przecież możesz powiedzieć po kilku dniach, a jestem tu dopiero kilka dni. Wypowiedz się za miesiąc, oceń czego brakuje w diecie itd., a nie teraz. Nikt mnie nie namówi na wpieprzanie 2500 kalorii przy wadze 170 kg, bo to nie jest żadne odchudzanie. To jest dobre dla dziewczyny 70 kg, co chce zjechać do 60 kg, a nie dla mnie. Nawet dietetyk mi rozpisywał kiedyś dietę 1300 kcal.
24 Aug 22 vom Mitglied: Dragon_84
|
| |
|
|
| |
Einen Kommentar abgeben
Sie müssen sich anmelden, um einen Kommentar abgeben zukönnen. Klicken sie hier, um sich anzumelden.
|
|
|
Dragon_84's Gewichtsverlauf
|